niedziela, 24 maja 2015

Adventure in temysli.pl and suprise!

 Na dziś mam zaplanowany dla was dopięty - jak zawsze - na ostatni guzik harmonogram. Przejrzymy witrynę temyśli.pl i... no coś się wymyśli. Więc przejdźmy do rzeczy, bo jak to się mówi...
 Ale na początek instrumental. Potem możecie czytać.
 Temysli.pl - portal tak głęboki w swych przemyśleniach jak Rów Mariański a pinkny, że aż płakać się chce.
 Łał! Serio?
 Smutne, wzruszające i zmuszające do refleksji jakie emo tam siedzą potrafią poruszyć. Ogólnie to jest mniej więcej tak:
 No ale! Nie przesadzajmy i pokażmy jakiś konkret! To najpierw jakie mamy przecudowne zakładki:
 eKartki - taka skarbnica wiedzy najróżniejszej maści.
 Cytaty - najlepsze cytaty z wcale nie przypadkowymi zdjęciami czy podpisami. Sprawdzone, a wszyscy historycy i znawcy zgodnie kiwają głowami, wiedząc, że to wszystko czysta prawda!
 Po angielsku - hahahahaha! jakby komu polski trudny język nie odpowiadał, to ma inny. A co nie można? Można!
 Myśli - a w oryginale: true głębokie i true niewymyślone oraz nie znane true gnębiące i true nie angielskie amejzing przemyślenia nad sĘsem RZycia i miłoŹDZI.
 Motywatory - zdecydowanie najbardziej pinkne i MOTYWUJĄCE. Może parę pinknych przykładów.
 A tak w nawiasie to smutam, bo ludzie zbyt głupi aby wiedzieć co to znaczy propaganda, więc polskich memów/jakichkolwiek innych śmiesznych obrazków o tym zjawisku w internecie ze świecą szukać. Więc daję taki angielski uprzedzając was przed tym co w pewnym sensie na nas czeka.
 No ale jedźmy dalej!
 Wy też się poczuliście o kilka kilo ciężsi mimo, że to totalna głupota?
 Dlaczego, ja się pytam, nikt tego nie propagandował w PRL-u? Przecież to jest idealne!
 Pasuje jak ulał! Choć wtedy były lepsze motywatory!
 Nie?... Eh...
 To może topka na naszej kochanej stronce!
 No ale obrazek w tle się udał. Choć bardziej przypomina znane wszystkim to:
 To może zapodam wam coś motywującego? No raz!
 I wracamy do temysli.pl.
 Ta topka to kopalnia bzdur prawd życiowych! No motto aŁtoreczek! I emosi. Oraz nieco niezwykle inteligentnych i mądrych ludzi!
 Też nie lubię tych plastikowych. Ja tam mam samych z najszczerszych diamentów, dlatego nazywam ich drogimi. Bo MOI przyjaciele nie są tani.
 Plan na 2015 rok emo: być nieszczęśliwym człowiekiem. Na jedno wychodzi.
 Picasso ma tak samo. Wracam do domku a on tylko patrzy. Ja wiem co on chce.
 Ale tych dzieł z Myśli jest więcej!
 A wy jak to odbieracie? Ja? Dziwnie. Ale sensów może być więcej, więc podzielcie się swoim w komentarzu.
 JAAAAAA!!!11!!!!!!!!11111!!!1! Cieszmy się i radujmy i proszę zakończmy już to! Tyle motywacji wasze mózgi mogą nie ogarnąć, więc pora przystopować!
 To może jakiś fajny obrazek z czymś fajnym. Bardzo lubię.
 Niektórzy mogli zauważyć, że zmieniłam szablon. Zachęcam cię teraz, drogi czytelniku do zagłosowania w ankiecie na temat właśnie tego szablonu!
 I jeszcze jedno! Jako iż ten wpis to dokładnie dziesiątym wpisem! Wiecie co to znaczy?
 SPECJAL!!!
 I seria obrazków!
 Moje prawdziwe nazwisko to...
 Norris.
  Czy to nie logiczne? Zacznijmy od tego:
 No może i koksem był, ale umarł.
 No może koksem był, ale miał jedną jedyną wadę: był mężczyzną. A więc umarł i urodziłam się ja: doskonała.
 Wylądowałam u Teletubies. Przyjęły mnie raczej ciepło, mili byli, bo z dziećmi pracowali. Zostałam szefową jednoosobowej fabryki tubisiowego kremu.
 I telegrzanek!
 Zadowoleni? Oraz obsługiwałam ich tą całą chatę i te rury z ziemi to też moja sprawka. W skrócie to byłam odpowiedzialna za całość choć niewidoczna. Więc przykro mi było kiedy przyjechała telewizja i kazała się wynosić.
 A z Teletubisiów stały się gwiazdy.
 Smutne, nieprawdaż? A potem pojednaliśmy się i zaczęliśmy koncertować po całym świecie zostawiając telewizję w pizdu. No i jest super. Tak, teraz.
 Nazywamy się Teletubbies Rocks i ostatnio koncertowaliśmy na Honolulu. Gramy death metal z nutką deathcore i trashu. Serdecznie zapraszamy na nasze koncerty.
 Jednak nie pojednaliśmy się od razu. Teletubisie zajmowały się na przykład Modą Na Sukces czy hip hopem. Aż porzuciły komercję i TV.
 Proste?
***
I tak oto kończymy! Komentujcie, obserwujcie, udostępnienia miło widziane, pozdrawia was Genowefa Norris, która idzie malować obrazki na kolejny wpis!

6 komentarzy:

  1. ♥♥♥♥♥
    ♥♥♥♥♥Gienia!!!♥♥♥♥♥
    ♥♥♥♥♥

    Cudny wpis. Serio. Kocham go.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Litla gerl in najtmer!
      ♥♥♥♥♥
      ♥♥♥♥♥
      Dzięki bardzo.

      Usuń
  2. Pięknie ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Gieniu, piękne. A tak wgl to jakie charaktery mają teletubisie? I dlaczego wykopali Cię z programu? A twoja matka.. jest pokręcona... Twoją matką jest słonko, dziecko w słonku czy słonko z dzieckiem w środku? Genowefa V.C Norris.... WTF?! Gieniu jak mogłaś to ukrywać?! Ale wpis jak zwykle różowy i cudowny! Jeszcze kilka pytań. (Tak to jest przesłuchanie). Kogo ty nie znasz? Z kim ty się nie przyjaźnisz? Czego ty nie potrafisz!? Genowefa idealna. A podobno nie ma idealnych ludzi. Kłamstwo. Czekam na kolejny wpis i odpowiedź.
    Pozdrawiam! ;-**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarz tak cudny i długi, że chyba się nie obrazisz kiedy odpowiem na te wszystkie pytania w kolejnym poście. Przy okazji może coś opowiem. A może nawet pokuszę się o komentarz do każdego twego zdania. Mogłabym? Mam nadzieję, że tak, bo mogłoby to być ciekawe.
      Pozdrawiam również. :-*

      Usuń